Mecze z poznańskim Lechem elektryzują kibiców w każdym mieście, nie inaczej było w Łęcznej. Propaganda meczowa w postaci plakatów objęła nie tylko Gród Dzika, ale również Lubartów, Piaski, Krasnystaw, Milejów, Cyców, Urszulin, Kijany oraz Ludwin. Dodatkowo fani z LLB zrobili trans, który został rozwieszony na wiadukcie w asyście rac.

Sam mecz przyciągnął na stadion 6143 osoby, co było drugą pod względem wielkości frekwencją w tym roku na meczach Górnika w Łęcznej. Na Trybunie B blisko 550 osób utworzyło tego dnia młyn dopingujący Górnika. Obecni na TrB byli również Nasi układowicze z Motoru w kilkanaście osób oraz pojedyncze osoby z Chełmianki. Dzięki! Na płocie wieszamy takie płótna jak: „W GÓRNIK WIERZYMY”, ”ZIELONO-CZARNI”, ”GÓRNIK ŁĘCZNA”, „GKS”, „ŚP.ZOUZ”, „NARODOWA ŁĘCZNA”.

Na rozpoczęcie meczu prezentujemy oprawę w postaci sektorówki przedstawiającej herb Górnika oraz dwóch fanów, jednego z racą na tle bloków i trybuny, a drugiego w oktagonie. Do tego pojawiły się dwa transy nad i pod sektorówki składające się w hasło: „WSPÓLNYMI SIŁAMI W JEDNĄ ROŚNIEMY”. Doping tego dnia na dobrym poziomie, jednak na taką liczbie w młynie mógł być zdecydowanie lepszy co niejednokrotnie pokazywaliśmy. Kilkukrotnie udaje nam się włączyć do dopingu cały stadion takimi przyśpiewkami jak: „Hej Górnik Gol”, „Viva Viva Viva GKS”.

Lech w Łęcznej pojawił się w 440 osób. Część osób zajmuje miejsca na trybunie C w bezpośrednim sąsiedztwie klatki gości. Goście dobrze oflagowali swój sektor, i prowadzili przeciętny doping przez całe spotkanie.