Trener Bogusław Baniak po meczu z Puszczą Niepołomice:
Przyjechaliśmy tutaj z dużymi nadziejami. Nie śledziliśmy specjalnie wczorajszych wyników i zamykaliśmy 32 kolejkę rozgrywek. Jednak trudno było nie zauważyć innych rozstrzygnięć. Chcieliśmy tutaj wygrać, bo to dawałoby nam większe szansę na utrzymanie.
Jeszcze dobrze nie wymieniliśmy dwóch piłek, a już przegrywaliśmy 1:0. Robiliśmy co mogliśmy, ale nie umieliśmy strzelić bramki na 1:1 i na 2:1. Potem już nie mieliśmy czego bronić i graliśmy 1 obrońcą. Gratuluję Puszczy i trenerowi Tomkowi Tułaczowi utrzymania.
Jesteśmy w trudnej sytuacji z nożem na gardle, ale mamy jeszcze dwa mecze. Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Włączyliśmy się w walkę o utrzymanie na całego. Wracamy w minorowych nastrojach, ale jeszcze rozgrywki trwają i walczymy dalej.