W meczu 19. kolejki Ekstraklasy piłkarze Górnika przegrali na własnym boisku z Pogonią Szczecin 2-3. Bramki dla „Zielono-Czarnych” strzelali Jakub Świerczok i Bartosz Śpiączka.
oście objęli prowadzenie już w 3. minucie. Takuya Murayama podał z lewej strony boiska do wbiegającego w pole karne Mateusza Lewandowskiego, a obrońca szczecinian strzałem bez przyjęcia pokonał Sergiusza Prusaka. Sześć minut później Maciej Szmatiuk zablokował uderzenie Adama Frączczaka, jednak piłka spadła pod nogi Rafała Murawskiego, który kopnął sprzed pola karnego, ale Prusak wybił futbolówkę. W 14. minucie Pogoń podwyższyła prowadzenie. Frączczak uderzył z rzutu wolnego i nie dał szans bramkarzowi Górnika na skuteczną interwencję. W odpowiedzi zza szesnastki strzał oddał Radosław Pruchnik, lecz piłka odbiła się jeszcze od nogi Jakuba Czerwińskiego i poleciała obok słupka.
Po upływie pół godziny gry Jarosław Fojut zbyt słabo zagrał futbolówkę głową do Jakuba Słowika, w konsekwencji czego do piłki dobiegł Jakub Świerczok, jednak strzał przez niego oddany był niecelny. Kilka chwil później goście zdobyli kolejną bramkę. Lukáš Bielák zagrał ręką we własnej szesnastce i sędzia odgwizdał rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Frączczak i pewnym uderzeniem ponownie pokonał Prusaka. W 43. minucie z prawej strony pola karnego kopnął Tomasz Nowak, lecz Słowik zdołał wybić futbolówkę.
W 50. minucie z dalszej odległości strzał oddał Świerczok, ale golkiper gości nie miał problemu ze złapaniem piłki. Kilka chwil później z rzutu wolnego kopnął Grzegorz Piesio, jednak trafił jedynie w poprzeczkę. Następnie kolejną próbę podjął Świerczok, lecz tym razem futbolówka poleciała obok bramki. W 61. minucie gospodarzom udało się zdobyć bramkę. Piesio dośrodkował w pole karne z lewej strony boiska, w szesnastce piłka odbiła się od pleców Murayamy i spadła pod nogi Świerczoka, który z bliskiej odległości umieścił ją w bramce. Czternaście minut później Patryk Małecki w sytuacji jeden na jednego minął Prusaka, jednak uderzył ze zbyt ostrego kąta i trafił jedynie w boczną siatkę pustej bramki.W odpowiedzi Nowak zacentrował w szesnastkę, a niecelny strzał głową oddał Świerczok. W 90. minucie Górnik strzelił jeszcze jednego gola. Bartosz Śpiączka mocno uderzył sprzed pola karnego i nie dał szans Słowikowi.
Bramki: 1-0 Lewandowski 3′ 2-0 Frączczak 14′ 3-0 Frączczak 34′ 3-1 Świerczok 61′ 3-2 Śpiączka 90′
Żółte kartki: Nowak, Pitry, Bielák, Leândro, Śpiączka (Górnik) – Słowik (Pogoń)
GÓRNIK ŁĘCZNA: Prusak – Mierzejewski, Bielák, Szmatiuk, Leândro – Pruchnik, Tymiński (46′ Pitry) – Bonin, Nowak, Piesio – Świerczok (78′ Śpiączka)
POGOŃ SZCZECIN: Słowik – Rudol, Czerwiński, Fojut, Lewandowski – Przybecki (57′ Listowski), Murawski, Matras, Akahoshi, Murayama (71′ Małecki) – Frączczak