Serwis kibiców Górnika Łęczna

Górnik Łęczna – Górnik Zabrze 0-1

zdjęcie 2

W meczu 21 kolejki T-Mobile Ekstraklasy Górnik Łęczna uległ na własnym boisku imiennikowi z Zabrza 0-1. Bramkę na wagę zwycięstwa dla gości zdobył Rafał Kosznik w 77 minucie meczu.

Od samego początku spotkania lepiej prezentowali się goście z Zabrza, już w 7 minucie mogli wyjść na prowadzenie. Strzelał Madej, a Prusak z najwyższym trudem wybił piłkę na rzut rożny. Szanse na zdobycie bramki miał też Bartosz Iwan. Pomocnik Górnika uderzył piłkę głową po dośrodkowaniu z lewego skrzydła, lecz ta minimalnie minęła prawy słupek bramki Prusaka.

Żeby zbytnio nie chwalić zabrzan, trzeba też zwrócić uwagę na jedną sytuację, która pokazała, że obrońcy tej drużyny mają problem z koncentracją. Po zbyt lekkim podaniu Adama Dancha do jednego z partnerów w znakomitej sytuacji znalazł się Razulis, ale na szczęście dla „Trójkolorowych” niczym spod ziemi wyrósł w ostatniej chwili Szeweluchin, który udanym wślizgiem zażegnał niebezpieczeństwo.

W drugiej połowie goście wciąż wydawali się lepsi. Na pierwszy rzut oka zespołowi prowadzonemu przez Roberta Warzychę i Jóżefa Dankowskiego bardziej zależało na wygranej. A skoro determinacja była po stronie zabrzan, to i kolejne sytuacje dla tej drużyny pojawiały się coraz częściej. W 62 minucie losy meczu mógł rozstrzygnąć Roman Gergel. Po jego dośrodkowaniu z lewej strony kapitalną szansę na zdobycie gola miał Rafał Kosznik, lecz futbolówka po jego strzale minęła prawy słupek bramki Sergiusza Prusaka.

Zabrzanom brakowało skuteczności, ale w końcu ich starania zostały wynagrodzone. Gosodarze atakowali, ale goście odzyskali piłkę po nie najlepiej wykonanym rzucie rożnym. Następnie dwa bardzo szybkie podania sprawiły, że pod bramką Prusaka zrobiło się bardzo gorąco. Goście mieli sytuację dwóch na jednego, a jako że Robert Jeż doskonale wie jak zachowywać się w takich momentach, to po chwili na tablicy świetlnej pojawił się wynik 0:1. Jeż podał do Kosznika, który nie miał problemu z wpakowaniem piłki do siatki.

Górnik Zabrze strzelił jeszcze jednego gola, ale tym razem sędzia dopatrzył się pozycji spalonej przy strzale Łuczaka. Ostatecznie skończyło się na skromnym, zwycięstwie gości, co oznacza, że „Twierdza Łęczna” została zdobyta po raz pierwszy w tym sezonie i miejmy nadzieję, że po raz ostatni.

Kolejny mecz podopieczni Jurija Szatałowa zagrają w poniedziałek 2 marca na wyjeździe z Pogonią Szczecin.

wynik0-1

Bramki:16xbramka-akcja 0-1 Kosznik 77′

GÓRNIK ŁĘCZNA: Prusak – Mierzejewski, Szmatiuk, Bożić, Mráz – Bonin, Rudik (83′ Pruchnik), Nowak, Bożok (36′ Tanczyk) – Josu (80′ Hasani) – Razulis

GÓRNIK ZABRZE: Steinbors – Danch, Szeweluchin, Magiera – Gergel, Sobolewski, Grendel, Kosznik – Iwan (71′ Jeż), Madej (90+1′ Skrzypczak) – Łuczak

Sędziował: ref Tomasz Musiał

Widzów: att 3359

Skrót meczu:

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.