
Wielka Sobota przyzwyczaiła Nas do wyjazdów za Górniczą jedenastką. Tym razem było jednak innaczej bo tego dnia zmierzyliśmy się przy al. JP II z Radomiakiem Radom. Propagandę przedmeczową zaczęliśmy już tydzień wcześniej od nagrania zapowiedzi zachęcającej do wspomagania zielono-czarnych z trybuny B. Frekwencja jednak tego dnia nie powalała na co zapewne ma wpływ okupowanie ostatniego miejsca w tabeli. Na stadionie pojawiło się 2092 kibiców, a na TrB 217 fanatyków. Na płocie wieszamy 7 flag i z dopingiem ruszamy od pierwszej minuty. Kolejny już mecz w użyciu są dwa bębny a młody bębniarz robi postępy. Prawdziwy doping zaczął się dopiero w drugiej połowie kiedy to młynowy z bebniarzamin zajęli jedyne właściwe miejsce. Nasz wysiłek został nagrodzony bramką Śpiączki w końcówce meczu dzięki czeku nadal pozostajemy w grze. Radomiak szczelnie wypełnił klatkę gości w liczbie 380 głów dobrze oflagowując swój sektor. Doping zaczynają po wejściu wszystkich na sektor, w drugiej połowie zdecydowanie słabnąc.
Przed nami dwa ciężkie wyjazdy do ekip z czołówki tabeli. W środę wyjazd do Poznania, a w niedzielę do Częstochowy. (Zapisy przez nasz profil fb)
Z kronikarskiego obowiązku w ostatni sobotę w Gliwicach obecni jesteśmy w 25 osób, a w ostatnią środę 25 Górników wspiera Chełmiankę podczas meczu z avią świdnik.