Miesiąc czasu fanatycy Górnika musieli czekać na kolejny wyjazd za Górniczym Klubem Sportowym. W środę przyszło nam jechać do oddalonych o 120 km Siedlec.

Wcześniej zostało ustalone, że jedziemy wszyscy autami, zbiórka została wyznaczona na 15:30. Chwilę po godzinie 16 wszyscy zainteresowani znaleźli miejsca w samochodach i mogliśmy wyruszyć w stronę Siedlec.

Droga mija nam bardzo szybko, z mniejszym lub większym balastem,  dawno nie mieliśmy tak bliskiego wyjazdu. Na trasie dołączają do Nas fani Górnika z Lubartowa w bardzo dobrej liczbie 21 osób!!

Pod stadionem Pogoni jesteśmy chwilę przed pierwszym gwizdkiem, wpuszczanie na sektor przebiega sprawnie i większość wyjazdowiczów stawia się na sektorze gości przed rozpoczęciem meczu. Spora grupa kiboli zostaje pod bramą z powodu braku dowodu tożsamości!

Warto wspomnieć o bardzo dobrym wsparciu naszych braci z Chełmianki, którzy stawili się w Siedlcach w 40 osób, obecni także kibole Motoru w liczbie 25 głów. Wielkie dzięki za wsparcie!

Na płocie wieszamy 3 fany: „GOŚCIE”, „GÓRNICY”, „TABAKIERA”. Doping tego dnia stał na bardzo wysokim poziomie. Bardzo dobrze wychodziła nam przyśpiewka „Hej Górnik gol…”. Przez całe spotkanie lecimy z mega dopingiem w asyście bębna. Dobra zabawa na sektorze trwa przez całe spotkanie. Fanatyczny doping pomaga piłkarzom doprowadzić do wyrównania, w końcówce była okazja przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść, niestety Patryk Szyszy nie strzelił karnego.

Gospodarze w młynie ok 30 osób, nie słyszalni na naszym sektorze. Mecz kończy się remisem 1-1. Po zakończonym meczu, sprawnie wychodzimy ze stadionu, i ruszamy w drogę powrotną do Łęcznej. Droga mija szybko i spokojnie w asyście smutnych panów.

Łącznie w Siedlcach jesteśmy w 220 osób! 155 Górnik, 40 Chełmianka, 25 Motor! Raz jeszcze wielkie dzięki dla zgody i układowicza za bardzo dobre wsparcie.

Jak widać drzemie w nas bardzo duży potencjał, już w niedziele kolejny bardzo ważny mecz. Gramy z liderem! Następnie za tydzień wyjazd do Niepołomic (20.05, niedziela).