Już za miesiąc w całej Polsce będą odbywały się uroczystości związane z obchodami 72. rocznicy rzezi wołyńskiej. Ulicami wielu miast przejdą marsze upamiętniające ofiary okrutnej zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na 120 tys. Polakach z Wołynia. Także Lubelszczyzna nie pozostaje bierna tym wydarzeniom sprzed 72 laty, i w Chełmie, już po raz trzeci odbędzie się Marsz Pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej. W historii naszej Ojczyzny miało miejsce wiele tragicznych wydarzeń. Spośród nich wyjątkowo bolesne piętno na losach naszego narodu odcisnęły zbrodnicze działania nacjonalistycznych ugrupowań ukraińskich skierowanych na eksterminację polskiej ludności.
11 lipca mija 72 lata od tzw. „krwawej niedzieli”, czyli kulminacji zbrodni popełnionych przez Ukraińską Powstańczą Armię na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Pod tym beznamiętnym terminem kryje się tragedia ponad 120 tys. zamordowanych naszych rodaków, głównie kobiet, dzieci i starców. Apogeum przemilczanego przez dziesiątki lat ludobójstwa przypadło na 11 lipca 1943 roku. Na uśpione niedzielnym odpoczynkiem w pierwszych dniach żniw polskie wsie, na zgromadzonych w świątyniach wiernych, na niedowierzających w pogłoski, ze od ukraińskich sąsiadów może spotkać ich jakakolwiek krzywda. Tego dnia spadły na nich pociski, granaty, butelki z benzyną, ale także ostrza wideł, kos, noży czy siekier. Napadano na wsie także w nocy, zabijając ludność, paląc domy, by ani śladu nie pozostało po nich. Nie było obrońców. Całe morze nienawiści było skierowane na tamtejszych Polaków, by w ten sposób zmusić ich do ucieczki z terenów Ukrainy. Ludobójstwo Polaków na Wołyniu pozostaje jednym z najtrudniejszych tematów, gdzie mimo upływu 72 lat nie doczekało się pełnego wyjaśnienia. Do dziś temat ten jest w dalszym ciągu niezabliźnioną raną w świadomości tysięcy ludzi, których rodziny dotknęła tragedia Wołynia. Czy w kontekście rzezi wołyńskiej jest mowa o polsko-ukraińskim pojednaniu, o wspólnej przyjaźni? Tak jakby ta sprawa była załatwiona? Póki co nie ma w tym kierunku żadnych działań, ani ze strony przywódców państw, liderów politycznych czy hierarchów kościelnych. Moim zdaniem do pojednania nie dojdzie, skoro tam nadal gloryfikują banderowców.
Przemarsz, który odbędzie się w sobotę, 11 lipca 2015 roku, rozpocznie się o godzinie 19.00, i wyruszy spod zegara na chełmskim deptaku (ul. Lwowska). Marsz Pamięci przejdzie pod pomnik „Ku czci Polaków, ofiar ludobójstwa ukraińskich nacjonalistów na kresach wschodnich II Rzeczpospolitej w latach 1943 – 1945”, gdzie zostanie wygłoszony referat okolicznościowy, po czym delegacje złożą wiązanki kwiatów i zapalą znicze.
Marsz jest wyrazem pamięci i czci. W związku z tym prosimy każdego uczestnika marszu do przestrzegania poniższych zasad: