Korzystając z wolnego weekendu w niedzielę udajemy się do Chełma wesprzeć Naszych braci z Chełmianki na meczu z AZSem Podlasie Biała Podlaska.
Do Chełma wybieramy się transportem samochodowym w sile 50 głów. Pod stadion docieramy na kilka minut przed meczem i chwilę po starciu Chełmianki z AZSem
„Wybiegamy na ulice jak jada, nie zatrzymują się , koło klatki kozacza zza psów wiec ruszamy w nich przez psy, krótkie starcie psy ostro reaguję wiec się ewakuujemy, kamerowani byliśmy z każdej strony” – relacja Chełmianki
Dochodzi do ponownej próby dostania się do gości, wyłamane zostaje ogrodzenie, lecz gaz i postawa milicji ostudzają zapał. Organizatorzy wspólnie z wąsami postanawiają zamknąć bramy i nie wpuszczać na stadion.
Dopiero po kilkudziesięciu minutach bramy zostają otwarte i wspólnie z Chełmianką zajmujemy miejsce na trybunach. Chełmianki około 150 osób, na płocie wieszają trzy flagi: „Chełmianka”,”Śp. Kubeł”,”Wojownicy Niedźwiedziego Grodu”. AZS z jedną flagą, w około 80 osób. Solidnie dopingują przez całe spotkanie, napinając się zarówno w stronę Chełmianki jak i Wschodniej Hordy.
Dzień wcześniej w sobotę (28.03) 15 fanów Górnika wspomagało Motor na wyjeździe do Świdnika. Łącznie Motorowcy określili się na ok. 470 głów (w tym zgodowicze) z czego spora grupa została pod stadionem.