Jurij Szatałow (trener Górnika): Stwarzaliśmy dziś sytuacje, z których nie potrafiliśmy zdobyć gola. Tymczasem przeciwnik miał dwie okazje i zdobył dwie bramki. Nie chcę na gorąco oceniać postawy bramkarza przy pierwszym golu dla Cracovii. Nie widziałem jeszcze dokładnie, jak wyglądała ta sytuacja. Byliśmy dziś bardzo słabi w defensywie, ale i krakowianie nie grali dobrze. Naszym największym problemem była słaba skuteczność.
Robert Podoliński (trener Cracovii): Muszę przyznać, że rozgrywaliśmy już lepsze spotkania niż to dzisiejsze. Tym bardziej cieszą zdobyte trzy punkty. Górnik stworzył bowiem więcej klarownych sytuacji. My byliśmy dziś w stanie przeciwstawić rywalowi wolę walki i chęć odniesienia zwycięstwa na własnych stadionie. Mimo słabszej dyspozycji, doceniam to, co zrobili zawodnicy po przerwie.