Z Bełchatowem znamy się jak łyse konie i trudno się wzajemnie zaskoczyć. Kiedy dwie drużyny toczą wyrównaną walkę stwarzając sobie sytuacje do strzelenia bramek, to pozostaje niedosyt, ale trzeba szanować każdy punkt. O prawdziwej wartości naszych nowych graczy Cernycha i Hasaniego więcej będzie można powiedzieć po kilku spotkaniach.
źródło: ekstraklasa.net