Jeśli chodzi o przebieg meczu, w pierwszej połowie to było szachowanie. Przeciwnik fajnie się ustawiał, bardzo dobrze grał w piłkę. Trudno było nam rozbić obronę, wejść w pierwszą linię. W drugiej połowie, nie wiem czy motorycznie lepiej wyglądaliśmy, czy piłkarsko, ale gra się otworzyła. Nasz cel to bardzo szybko się zregenerować bo meczu już za dwa dni. Jedziemy zagrać w taki sposób, aby była zdobycz punktowa. Zrobiliśmy mały kroczek do przodu, mam nadzieję że w sobotę zrobimy następny.
źródło: gornik.leczna.pl