Dzień po 1 listopadowym dniu Wszystkich Świętych nasz Górnik podejmował u siebie lidera 1 ligi zespół z Niecieczy. Mecz ten zgromadził na trybunach 1483 z czego trybunę dopingującą reprezentowało 419 kiboli. Jak na termin meczu – sobota i mocnego piłkarsko rywala frekwencja mizerna jeśli chodzi o resztę trybun łęczyńskiego obiektu – ten element na pewno trzeba poprawić. Wspieramy piłkarzy od początku spotkania w asyście bębna. W pierwszej połowie więcej czasu poświęcamy na krótkie przyśpiewki, w drugiej staramy się wykorzystywać dłuższe, bardziej melodyjne pieśni sławiące nasz Klub z naszego repertuaru. Doping możemy uznać za dobry, choć wiele razy udowadnialiśmy że potrafimy śpiewać dużo głośniej. Coraz lepiej wychodzą nowe piosenki „Wygraj dla nas Górniku” i „Jesteśmy z Tobą tu Górniku mój” co cieszy. Progres w kwestii szali widoczny, solidnie wygląda trybuna przepełniona zielono-czarnymi barwami, które parę razy staramy się wykorzystać w naszym dopingu. Musimy dalej podążać tą drogą, wymagać od siebie jeszcze więcej, dawać przykład i nakręcać w to pozostałe części stadionu – bez szalika nie jesteś kibicem Górnika ! Nie patrząc na wynik meczu do końca okazujemy wsparcie naszym piłkarzom, skupiąjąc się na godnej prezentacji wokalnej Trybuny B.
Górnik ulega zespołowi z Niecieczy 0:2. Kibiców z Niecieczy na sektorze gości w Łęcznej 18 osób.

Czy wygrywasz czy nie…
WGW !