
Wygrana w ostaniej kolejce sezonu z GKS-em Tychy zagwarantowała nam udział w barażach o awans do ekstraklasy z 5-tego miejsca, a bitwe o ekstraklasę mieliśmy rozegrać w derbowym meczu w niedalekim Lublinie. Już w czasie powrotu wyjazdowicze toczyli dyskusję o to ile zostanie nam przyznanych biletów i ile będziemy w stanie ich wykorzystać. Ostatecznie klub z Lublina przekazał dla kibiców Górnika 1210 biletów, które rozeszły się wśród zielono-czarnej wiary w nieco ponad… godzinę. Stawka meczu była wysoka, czasu na mobilizację było bardzo mało, ale chyba najwięksi optymiści nie przypuszczali że tak szybko wyprzedamy należącą do nas pule biletów.
Klub prowadził starania o dodatkowe bilety dla kibiców Górnika, jednak okazują się one mało skuteczne. Dodatkowo udaje nam się dokupić 60 biletów na sąsiednie sektory, a ich posiadacze bez problemów mogą przejść do klatki.
Większa część kibiców na stadion dotarła pochodem ze wspólnej zbiórki. Wejście kolejny raz na lubelski obiekt bezproblemowe. Już na długo przed meczem czuć było na naszych sektorach żądzę stworzenia konkretnej atmosfery na miarę stawki derbowego pojedynku.
Sektor Gości zgodnie z wytycznymi na zielono i szalami co dało fajny wizualnie efekt. Dopingujemy naszego Górnika w asyście 2-ch bębnów od początku do samego końca tej rywalizacji. Jak wyszło nie będziemy się tutaj na ten temat rozpisywać – napiszemy tylko „Dziękuję” dla każdego kibola który tego dnia walczył razem z Górnikiem na stadionie w Lublinie, dla każdego kto włożył swoje zielono-czarne serducho do tego jak tego dnia żył, wierzył i dopingował sektor Gości z którego tak po prostu możemy być dumni.
Górnik po emocjonującym meczu przegrywa z Motorem po serii rzutów karnych i odpada z gry o ekstraklasę. Po meczu pomimo niedosytu dziękujemy piłkarzom za walkę, determinacje i za ambicje zostawione w zielonej koszulce z młotem w tym meczu i sezonie.
Nasza oficjalna liczba tego dnia to 1270 osób, w tym 48 kibiców Chełmianki Chełm którym serdecznie dziękujemy za wsparcie.
Wyjazd do Lublina pokazał że potencjał kibicowski na Górniku jest spory. Zjednoczony, dopingujący wspólnie ramię w ramię i głodny zwycięstw Górnik to wielki Górnik. Musimy zrobić wszystko by taka atmosfera panowała na każdym meczu czy to wyjazdowym czy w naszym domu przy al. Jana Pawła II 13 – udowodniliśmy że się da.
Ten Klub po prostu na to zasługuję a my kibice mamy być jego najlepszą wizytówką.
Kolejny sezon przechodzi do historii. Czekamy na kolejne ligowe rozdanie w dyscyplinie zwanej piłką kopaną.