
Sobotnie spotkanie Górnika zgromadziło 2069 kibiców. Kołowroty Trybuny B przekroczyło 344 kiboli. Dopingujemy naszych piłkarzy w asyście dwóch bębnów. Doping w pierwszej połowie dobry choć bez polotu, na pewno powinniśmy wymagać od siebie więcej na meczu z liderem. Część fanatyków zapomniała, że ta Trybuna to miejsce gdzie zdziera się gardło i angażuje w doping dla Górnika na 100%, a nie miejsce do dłuższych rozmów czy klikania na telefonie. W drugiej połowie solidniejszy doping z naszej strony, dzięki paru starszych fanatykom, którzy starali się nakręcić Trybunę. Obiektywnie trzeba przyznać że stać nas na mocniejszy, bardziej równy doping przez cały mecz i do tego musimy dążyć.
Trybuna B to Ludzie, Trybuna B to historia, Trybuna B to klimat który tworzymy i tylko wspólnymi siłami, zaangażowaniem każdej jednej osoby z Trybuny w doping możemy podnosić kibicowską poprzeczkę jeszcze wyżej. Pamiętajcie TRYBUNA B to 100% FANATYZMU ! Standardowo do wspólnego dopingu angażujemy resztę publiki z trybuny krytej. Cieszy bardzo duża ilość szali, widać że idzie to w dobrym kierunku a kibicom wchodzą w krew słowa „Barwy na meczu to rzecz święta”.
Gości z Gdańska 238 osób. Dopingują swoją drużynę przez całe spotkanie. Górnik przegrywa 0:1 tracąc bramkę w 86 min meczu.
Po meczu dziękujemy piłkarzom za walkę z wyżej notowanym przeciwnikiem. Wyciągamy wnioski z tego spotkania, my i piłkarze i lecimy dalej z tematem.
Za Górnik aż do śmierci!