
Po poniedziałkowym spotkaniu domowym z Resovią, czekał Nas wyjazdowy mecz rozgrywany w piątek o 18. Dodatkowo tego dnia odbywa sie gala Babilon w Chełmie, gdzie walczą zawodnicy z Górnika i Chełmianki.
Ustalamy zbiórkę daleko poza granicami miasta, tak by nie jechać ze zbędnym balastem- co się udaje. Ogon łapiemy dopiero 20 km przed Bielskiem. Na sektorze meldujemy się w 36 osób sporadycznie dopingując. Po meczu dziękujemy piłkarzom za walkę, Górnik remisuje 1:1. W drogę powrotną ruszamy okrojonym składem, kilka osób z różnych przyczyn zostaje na Górnym Śląsku. Spodziewając się atrakcji wydzwaniamy do Ludzi od nas i do zgodowiczów z Chełma.
W drodze powrotnej kontaktuje się z nami Stalówka. Gubimy balast i łapiemy się ze wsparciem, po czym udajemy się na wyznaczone miejsce przez przeciwnika. Dochodzi do starcia z podkarpacką koalicją, które przegrywamy. Nas 53, w tym 7 Chełmianka, rywale określili się na 67 osób połączonych sił Stalówka & Stal Rzeszów.