W meczu 26. kolejki 2 ligi piłkarze Górnika zremisowali 0:0 z Widzewem Łódź.
W ostatni dzień marca na szczeblu rozgrywek II ligi doszło do starcia pretendentów do awansu, Górnika Łęczna z aktualnym wiceliderem tabeli, Widzewem Łódź. Stawka spotkania była bardzo wysoka, ponieważ trzy punkty pozwoliłyby Dumie Lubelszczyzny zbliżyć się do czołówki, natomiast dla przyjezdnych oznaczałyby objęcie pozycji lidera.
Mecz lepiej zaczęli goście z Łodzi, którzy częściej starali się stwarzać okazje do zdobycia bramki. Gospodarze cofnęli się, operując piłką w ataku pozycyjnym, lecz każda strata kończyła się szybką kontrą Widzewa. Po kwadransie wydawać się mogło, że to gracze w czerwonych strojach mają pomysł na wygranie spotkania, wyraźnie lepiej prezentując się na boisku. Pressing nałożony przez gości, skutkował wieloma błędami i niedokładnymi podaniami podopiecznych Franciszka Smudy. Górnik dopiero w 24. minucie zagroził bramce rywali, ale uderzenia Pisarczuka choć celne, okazało się zbyt lekkie. Drugi strzał zielono-czarni oddali dziesięć minut później, lecz ponownie wprost w bramkarza. Po pół godziny gry, to gospodarze przejęli inicjatywę, oddając kolejne uderzenia, które jednak blokowali zawodnicy Widzewa. Oba kluby nie potrafiły wykreować więcej szans i po pierwszych czterdziestu pięciu minutach można było odczuwać lekkie rozczarowanie.
W drugiej połowie gra nie uległa zmianie. Drużyny atakowały bocznymi strefami boiska, starając się także oddawać strzały z dystansu. Warto wyróżnić postawę obu golkiperów, którzy bardzo pewnie interweniowali w swoich polach karnym. W 64. minucie wejście smoka mógł zaliczyć Daniel Świderski, ale nieczysto uderzył piłkę głową i przeleciała ona nad poprzeczką. Z każdą minutą mnożyła się liczba stałych fragmentów i na boisku kibice obserwowali więcej walki niż czystej gry. W końcówce spotkania to Widzew był aktywniejszy, częściej goszcząc na połowie Górnika. W 92. minucie Górnik mógł pokusić się o strzelenie gola, ale zaprzepaścił świetną sytuację. To była ostatnia akcja tego spotkania i oba kluby musiały zadowolić się jednym punktem.
Kiedy: 31.03.2019r. Widzów: 3219 Sędziował: Piotr Idzik
GÓRNIK ŁĘCZNA – Widzew Łódź 0:0 (0:0)
Żółte kartki: Łuszkiewicz (Górnik) – Kristo, Wolański (Widzew)
GÓRNIK ŁĘCZNA: Kostrzewski – Orłowski, Borodai, Midzierski, Szewczyk, Kowalski, Nakrosius, Sasin, Cetnarski (90′ Korczakowski), Pisarczuk (65′ Wójcik, 85′ Łuszkiewicz), Stasiak
Widzew Łódź: Wolański – Turzyniecki, Zieleniecki, Tanżyna, Pięczek, Michalski (67′ Wolsztyński), Kato, Kristo, Radwański (54′ Ameyaw), Mąka (81′ Gibas), Mihaljević (64′ Świderski)