Zapraszamy do transkrypcji wypowiedzi z pomeczowej konferencji prasowej trenerów Górnika Łęczna i ROW-u Rybnik.
Marcin Broniszewski, asystent Franciszka Smudy:
– Zgodzę się z tym, że drużyna ROW-u miała po rozpoczęciu meczu swoje sytuacje, która mogła wykorzystać. Nie było to łatwe spotkanie. Staramy się nauczyć tę drużynę grania w piłkę, wykorzystywania sytuacji. Cieszymy się, że udało pożegnać się nam kibicami z Łęcznej trzema punktami i czterema bramkami. Myślę, że obejrzeli oni dzisiaj dobre widowisko.
Jacek Trzeciak, trener ROW-u Rybnik:
– Myślę, że w dużej części tego meczu byliśmy równorzędnym rywalem do gry. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji i to takich, że ciężko mi mówić o niewykorzystanych sytuacjach, ponieważ to w pewnym momencie staje się nudne. Dobrze weszliśmy w mecz, wydawało się, że kontrolujemy przebieg gry i w najmniej oczekiwanym momencie tracimy pierwszą, następnie drugą bramkę. Wychodzimy na drugą połowę, dostajemy trzecią i od tamtego momentu drużyny praktycznie nie ma. Straciliśmy animusz, mimo że w tej delikatnej mizerii potrafiliśmy sobie stworzyć 2 lub 3 sytuacje, gdzie niewykorzystanie tych akcji woła o pomstę do nieba.