Mecz z Gryfem rozegrany został w wyjątkowy dla wszystkich nas dzień. Dokładnie 100 lat tem Polska odzyskała niepodległość! Właśnie z tej okazji mecz miał swój początek dokładnie o wymownej godzinie 19:18, a przed meczem odbyła się zbiórka zbiórka darów w ramach akcji Rodacy Bohaterom. Już dzisiaj wiemy, że zbiórka będzie również odbywać się przed najbliższym meczem domowym z ROW-em Rybnik.
Wyjątkowy Marsz w setną rocznicę odbywający się w Warszawie sprawił, że w kierunku stolicy tego dnia wyruszyła spora grupa kibiców Górnika oraz Narodowców z Łęcznej. Pewne było, że wydarzenia w Warszawie odbiją się na frekwencji zarówno na stadionie, a tym bardziej na trybunie B. Na meczu pojawiło się niespełna tysiąc osób (981) , a na B wystawiamy młyn w liczbie 130 głów. Z okazji 11 Listopada na płocie wieszamy jedynie flagę „Łęczna” w barwach narodowych, a część osób pojawia się na sektorze z biało-czerwonymi szalami. Po wejściu piłkarzy cały stadion odśpiewał cztery zwrotki Mazurk Dąbrowskiego w asyście uniesionych barw na TrB. Obie drużyny rozegrały spotkanie w okazjonalnych strojach. Stroje Górników z meczu z Gryfem wkrótce można będzie wylicytować na specjalnej aukcji, która wesprze akcję Rodacy Bohaterom.
Doping tego dnia z licznymi przestojami. Kilka razy z naszej strony akcenty narodowe : „Cześć i chwała bohaterom”, „raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę”, „biało-czerwone to barwy niezwyciężone” czy „nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska Narodowa”. Piłkarze stają na wysokości zadania i w samej końcówce meczu inkasują tezy punkty.
W najbliższą sobotę wyjazdowe spotkanie w Częstochowie, a już za niespełna dwa tygodnie w niedzielę o 16.00 domowy mecz z Rowem Rybnik. WGW