Co skłoniło mnie do ponownego podjęcia pracy w Łęcznej? Zaimponowało mi, że Zarząd Klubu wspólnie z kopalnią, w tej sytuacji w jakiej był Górnik wyprowadzili wiele trudnych kwestii finansowych na prostą. Rzadko w którym klubie tak jest. Często w takich sprawach kończy się sądami, a tutaj nie trzeba było się sądzić bo każdy dostał to co miał dostać – powiedział nowy trener Górnika, Franciszek Smuda.
– Sytuacja w tabeli nie jest zła. Można powalczyć o awans i na pewno będziemy to robili. Jednak ten zespół musi być wzmocniony, zwłaszcza w środkowej strefie, gdzie potrzebujemy doświadczonych zawodników, którzy potrafią unieść ciężar gry.
Obserwowałem zespół w meczu z Radomiakiem i można powiedzieć że ten mecz Górnikowi nie wyszedł. Zwłaszcza, że bramki padły po błędach, których nawet w drugiej lidze nie można popełniać. Myślę, że to był jedyny taki nieudany mecz w tym roku, a pozostałe cztery do rozegrania będą punktowane, bo zdobycze punktowe są nam bardzo potrzebne – dodał doświadczony szkoleniowiec.